Porady naszych Ekspertów
netkobiety pytają:
Brak orgazmu pochwowego
Na początku podkreślę, że mój mężczyzna bardzo mnie pociąga, kocham go i uwielbiam się z nim kochać. Nie przeżyłam jednak nigdy orgazmu pochwowego ! Czy ze mną jest coś nie tak? Próbowaliśmy już różnych rzeczy : dłuższej gry wstępnej, przeróżnych pozycji, ale nic nie pomogło. Zawsze mam tylko i wyłącznie orgazm łechtaczkowy. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak to jest mieć inny orgazm niż ten. Nie mówię, że ten mnie nie zadowala - bo naprawdę seks z moim mężczyzną jest fantastyczny. Ale bardzo, bardzo chciałabym kiedyś poczuć także orgazm pochwowy. Czy jest szansa na to, że kiedyś tak będzie ?
Brak orgazmu pochwowego
- Ocena artykułu:
Badania dowodzą, że łechtaczka to nie tylko ten mały guziczek, który pod wpływem podniecenia zanika pod fałdem skóry. Tak naprawdę to tylko szczyt łechtaczki. Łechtaczka ciągnie się dalej, otacza pochwę i dalej zagłębia się w jej okolicach. Innymi słowy, czy Twój partner podczas gry wstępnej stymuluje łechtaczkę, czy członkiem stymuluje pochwę to do mózgu płynie ten sam sygnał. To tyle jeśli chodzi o fizjologię.
Obecnie jesteś w słynnym okresie, po którym rozbudza się seksualność kobiety. Właśnie po 30-stce szala orgazmów przechyla się z orgazmów łechtaczkowych na pochwowe. Frustracja i niecierpliwość tylko ten proces oddala. Wiek to pierwszy wyznacznik, często drugim jest ciąża, która poprzez ciężar płodu wpływa na przekrwienie miednicy małej i przez to wspiera rozwój stref erogennych, które wspomagają doznawanie orgazmu pochwowego.
To, że nie masz problemu z osiąganiem orgazmu łechtaczkowego, a wręcz przychodzi Ci lekko sprawia, że osiągniecie orgazmu pochwowego to tylko kwestia czasu. Mogą w tym pomóc również następujące ćwiczenia. Pierwsze to obkurczanie pochwy na członku. Innymi słowy, gdy partner jest w Tobie możesz zaciskać pochwę na członku i wzmacniać tym mięśnie okrężne pochwy, które przyśpieszają orgazm. Możesz również obkurczać pochwę na swoich palcach albo wibratorze, atrapie członka. Drugie to ćwiczenie mięśni Kegla. Bynajmniej nie jest to ćwiczenie przereklamowane przez prasę kobiecą. Ma on duże znaczenie w rozbudzaniu orgazmu pochwowego. Polega na napinaniu mięśni tak, jakbyś chciała zatrzymać strumień moczu. Napina się mięsień na 3 sekundy, 20 razy w serii. Codziennie wskazane jest wykonywać po 3 takie serie przez około 2-3 miesiące. Po tym czasie powinien się doskonale wykształcić. Bądź cierpliwa, rozkoszuj się orgazmem łechtaczkowym i bliskością z partnerem, zastosuj się do w/w rad, a orgazm pochwowy pojawi się szybciej niż myślisz.
Nasze komentarze
julietta ~ 2013-09-05 14:57:47
gosc gosc ~ 2013-09-18 20:58:19
