Porady naszych Ekspertów

 

netkobiety pytają:

image description

Zazdrość i stałe kontrolowanie partnera

Jestem z moim partnerem w związku od 2 lat, 6 m-cy po zaręczynach. Jesteśmy raczej zgraną parą, czasem - jak u wszystkich - zdarzają się słabsze dni, ale generalnie jest dobrze. Jednak jest pewna sprawa, która mnie wykańcza - okazało się, że nie umiem sobie poradzić z poczuciem zazdrości o partnera. W moim wydaniu to jakaś porażka. Zaczęło się od tego, że znajoma wspomniała, że widziała jak Adam, długo żegnał się z jakąś blondynką przed pracą. Moja kuzynka jakoś kilka dni potem powiedziała, że widziała Adama jak podwoził jakąś kobietę samochodem. Dostałam jakiegoś dzikiego szału. Byłam święcie przekonana, że Adam mnie zdradza. Zaczęłam przeczesywać jego komórkę, komputer. Nie słuchałam jego argumentów, bardzo się wtedy pokłóciliśmy. Dotąd Adam, nigdy nie dawał mi powodów do jakichkolwiek podejrzeń. Planowaliśmy przecież ślub. Kiedy ochłonęłam, był znów spokój. Jednak kiedy spytałam Adama o datę ślubu wyczułam pewien dystans. Niby planowaliśmy go w następnym roku na wiosnę, ale w rozmowie tak to jakoś ujął, że wyszło, że musimy tę datę jeszcze ustalić. A ja wiem, że przecież już ustalaliśmy. Czuję jak tracę grunt pod nogami. Wiele faktów zaczyna mi nie pasować do siebie. W dodatku jeszcze miałam sen w którym śnił mi się Adam z jakąś blondynką. Oczywiście staram się panować nad tą zazdrością, ale to podejście mojego chłopaka do ślubu nie nastawiam nie pozytywnie.

Anita, 26 lat
Izabela Dziugieł‚
image description

Ekspert:

Liczba porad: 14

Ogolna ocena porad:

image description

Czy to jest "pierwszy przypadek"?

Ocena artykułu:
  • Obecnie 5.00/5

Ocena: 5.0/5 (2 oceniających)

Droga Anito,

Czy wcześniej, w innych związkach odczuwałaś podobnie? Tzn. czy byłaś tak chorobliwie zazdrosna o swojego mężczyznę? Czy to jest „pierwszy przypadek”? Jeśli to pierwszy raz, zapytaj się siebie, dlaczego tak silnie reagujesz? Co sobie myślisz w takich chwilach? Czy nie jesteś może pewna swojej pozycji? Czy wątpisz w uczucia twojego chłopaka? Czy może tak być, że poprzez swoje zachowanie, możesz prowokować w nim wątpliwości dotyczące ślubu?

Postaw się na jego miejscu. Jakbyś się czuła, gdyby twój facet był tak, być może, zupełnie bezpodstawnie zazdrosny o Ciebie? Czy na pewno masz jakieś powody do zazdrości? Czy one przypadkiem nie są tylko w Twojej głowie? Spróbuj spojrzeć na to wszystko z szerszej perspektywy.

Nasze komentarze

Gość ~ 2012-09-24 23:08:24

Myślę, że Twój facet zdał sobie sprawę, że po ślubie zgotujesz mu prawdziwe piekło, stąd ta opieszałość w ustalaniu daty ślubu. W sumie w pełni go rozumiem.

Gość ~ 2012-09-19 16:28:00

Twój chłopak ma rację że nie śpieszy się ze slubem, najpierw lecz swoja zazdrośc bo zycie z taką chorobą nie wróży powodzenia w małżeństwie. Jeśli nie ma zaufania w małżeństwie, to nie ma też miłości bo to co Ty odczuwasz jest po prostu chore i niszczące Wasz związek. Dopóki nie popracujesz nad sobą z psychologiem to nie zakładaj rodziny.

zakochana ~ 2013-12-10 20:34:59

Hej, jestem z chlopakiem od 1,5 roku i od jakiegos czasu zaczelam byc o niego zazdrosna. On to wyczuł, rozmawialam z nim juz na ten temat ale bez skutku. Zauwazylam ze od tego czasu jak poruszylam ten temat to teraz specjlanie robi lub mowi przy naszych znajomych o jakis dziewczynach ze jakas mu sie podoba itd. On wie dobrze ze mnie to denerwuje ale robi to nadal ;/ a jak mu powiem ze mi sie to nie podoba zeby tak nie robil to sie zazwyczaj smieje i mowi ze to ja przesadzam, tylko znam go i wiem ze on to robi specjalnie. Nie wiem co mam robic chcialabym przestac byz o niego zazdrosna ale nie potrafie i nie umiem sobie z tym poradzic. Chcialabym mu pokazac ze mnie to juz nie rusza albo zebym on byl chociaz troche o mnie zazdrosny. Prosze o porade !

amaretta ~ 2013-12-16 22:13:18

Niestety dziewczyny, ale przesadliwa zazdrość nie jest niczym dobrym i trochę przeraża facetów. Sądzę, że właśnie dlatego Adam nie był już tak skory do rozmów o dacie ślubu, ponieważ przestraszyłaś go tym, że masz straszne pretensje o jakieś pożegnanie z dziewczyną czy o to, że kogoś podwiózł pod dom. Nic złego nie zrobił, a zgotowałaś mu awanturę. Powiem więcej: taka zazdrość może prowadzić do tego, że faktycznie zacznie myśleć o tej kobiecie, o którą jesteśmy zazdrosne, że może faktycznie ona się nim interesuje. Zdrada może popchnąć facetów do zdrady, mimo, że wcześniej w ogóle o tym nie myśleli. Kiedyś sama byłam bardzo zazdrosna o mojego faceta. Poznałam go na mydwoje, na portalu matrymonialnym, mieliśmy wiele punktów dopasowania, faktycznie pasowaliśmy do siebie, szybko się spotkaliśmy ,pojawiła się ta chemia między nami. Jednak cały czas miałam poczucie, że w każdej chwili może spotkać jakąś lepszą kobietę i mnie zostawi. Byłam zazdrosna, cały czas dopytywałam się czy już zlikwidował konto na tym portalu, obserwowałam go, jak spotykaliśmy się z jego znajomymi, gdzie były też kobiety. Ale w pewnym momencie, gdy zobaczył, że już przeginam, wytłumaczył mi, że zazdrość jedynie może niszczyć związek, przesadzona zazdrość. Podstawą udanego związku jest zaufanie. Zrozumiałam to, udało mi się zmienić swoje zachowanie i od razu ja się lepiej z tym czuję, a jednocześnie przenosi się to na nasz związek, jest jeszcze lepiej:) A jeśli chodzi o problem Zakochanej z komentarzy, to widać, że facet się z Tobą droczy. Co musisz zrobić, żeby on był o Ciebie zazdrosny? Nie wiem, ja nigdy nie chciałam wzbudzać zazdrości u facetów, uważałam to za głupi pomysł - albo jest zazdrosny albo nie. A to, że on Cię drażni żartami o kobietach, to dlatego, że Ty się na to denerwujesz. Jak przestaniesz na to zwracać uwagę, to sobie daruje.

maja ~ 2014-01-11 16:36:09

olej to -zazdrosc niszczy sama ciebie-nie pozwol na to-ciesz sie ze wybral ciebie jest z toba to ty jestes dla niego najwazniejsza-inne nie maja szans, poczucie wlasnej wartosci-to jest podstawa

marcin ~ 2014-01-29 16:55:13

Witam , Potrzebuje pomocy , nie wiem co mam robić , byłem z dziewczyną 2 Lata , przez pierwszy rok było cudownie , ale po roku zaczeły się problemy wpadłem w długi chwilowe , i ciągle były kłotnie problemy , zachowywałem sie jak dureń , wyzywałem , zrywalismy co chwile , nie mielismy kolegów ani przyjaciół , mineło 2 lata i zerwałem z nią po to by jej pokazac ze źle robi myslałem ze ją to czegoś nauczy , niestety napisała mi ze przemyślała sobie to i nie chce ze mną już być , ze woli imprezy zabawy , nie miec zakazów nakazów , ze nie musi sie pilnować , chciałem to naprawic , powiedziała ze nie da rady ze nie mam już po co do niej pisać ani dzwonić, a jak zapytałem czy mnie kocha to odpowiada mi ze z dnia na dzien coraz mniej i ze czuje się swietnie i bardzo dobrze , i ze nie teskni za mna ani nic . Co mam robić czy to jest możliwe ze po dwóch latach tak mi mówi ze mnie nie kocha powoli od rozstania w ciagu tygodnia , czy to już koniec na poważnie , ? nie wiem czy mam jej dać czas aż sobie poukłada nie pisać nie dzwonić , zeby porzemyślała i stwierdziła ze jednak brakuje jej mnie ? , jeśli nie bede pisała ani dzwonił , nie pomyśli ze odpusciłem i ze mam w du.. to wszystko , codziennie sobie popija od rozstania , pierwsza napisała raz po 3 dniach jak zdała prawojazdy , a tak to może wgl się nie odzywać i jej wszystko jedno . Proszę pomóżcie mi bo ja oszaleje , bardzo mi na niej zależy i za wszystkie skarby próbuje to naprawic , jak dzwonie z przeprosinami i poproszeniu ją o szanse to mówi zebym skonczył pieprzyć ze mówiła mi to już 50 raz i wiecej nie powtórzy ze nie mamy szan i ze nie chce ze mną byc .

marcin ~ 2014-01-29 18:24:04

czy ktos jest tu wstanie mi powiedzieć co mam robić ?

ewelina ~ 2014-01-30 13:31:04

moim zdaniem dziewczyna sie zmeczyla tym wszystkim, najlepiej bedzie jak nie bedziesz telefonowal i wyslij jej jedynie sms z trescia ze bardzo ci zalezy ze dajesz jej czas na przemyslenie tego wszystkieego i nabrania dystansu... upewnnij ja ze ci bardzo na niej zzalezy nie pisz jej ze ja kochasz bo ona juz to wie..i skoro to bylo prawdziwe uczucie to wroci jezli nie to pocierpisz alle czas ci pozwoli o niej zapomniec...napisz jej zeby dala ci szanse ze kazdy na mnia zsluguje...tylko jednego sms wyslij i nie zadreczaj sie rob i zajmij sie w tym czasie soba zeby zajac czyms swoje mysli gwarantuje ze jak zobaczy ze faktycznie zdales sobie sprawe z tego co wasz zwiazekk rozwalilo i zobaczy ze nie nazucasz sie jej to sie odezwie napewno!!! :) powoodzenia:)

ewelina ~ 2014-01-30 13:31:12

moim zdaniem dziewczyna sie zmeczyla tym wszystkim, najlepiej bedzie jak nie bedziesz telefonowal i wyslij jej jedynie sms z trescia ze bardzo ci zalezy ze dajesz jej czas na przemyslenie tego wszystkieego i nabrania dystansu... upewnnij ja ze ci bardzo na niej zzalezy nie pisz jej ze ja kochasz bo ona juz to wie..i skoro to bylo prawdziwe uczucie to wroci jezli nie to pocierpisz alle czas ci pozwoli o niej zapomniec...napisz jej zeby dala ci szanse ze kazdy na mnia zsluguje...tylko jednego sms wyslij i nie zadreczaj sie rob i zajmij sie w tym czasie soba zeby zajac czyms swoje mysli gwarantuje ze jak zobaczy ze faktycznie zdales sobie sprawe z tego co wasz zwiazekk rozwalilo i zobaczy ze nie nazucasz sie jej to sie odezwie napewno!!! :) powoodzenia:)

weroni667 ~ 2014-09-30 11:14:05

Witam jestem z chlopakiem od 3 lat jestesmy po zaręczynach oboje jesteśmy o siebie zazdrośni bardzo się kochamy planujemy ślub i rodzinę...Ja ciągle sprawdzam czy mnie nie oszukuje i nie klamie ostatnio zajzalam do jego komórki i zobaczylam ze zalogowal się na portalu randkowym gdzie pisal z dziewczynami.Zrobilam mu awanturę chcialam odejść ale prosil żebym zostala oboje płakalismy...od razu skasowal portal mowil ze byli glupi ze to przez kolegę z pracy...ze nigdy juz tego nie zrobi i ze nie szuka innej....minelo parę dni a ja nie wiem czy potrafię mu znów zaufać?

weroni667 ~ 2014-09-30 12:04:19

Zaznacze ze od zawsze gadal i nadal twierdzi ze nigdy w życiu by mnie nie zdradzil

adi ~ 2017-02-16 01:59:49

Witam. Potrzebuje pomocy. Jakis zcas temu poznalem dziewczyne w internecie. Z pozcatku bylem sceptyczny do takich doswiadczen. Bardzo szybko sie spotkalismy i chemia miedzy nami szybko sie pzrerodzila. Moj ostatni zwiazek przetrwal 8 miesiecy dzieki chorobliwej zazdrosci ktora sie pojawila. Moja byla miala pretensje o wszystko ze poznaje nowych ludzi obu plci zaraz po poznaniu ich w realu ze robi awnture ze mam w nocy wlaczony internet twierzdac ze pisze z kobietami. od zakonczenia zwiazku minelo 2 lata do dzis nie moge poradzic sobie z depresja ktora ,moe dotknela. Zostalem potraktowany o rzezcy ktorych sie nie dopuscilem. Dzis mam final tego ze musze poszukac dla siebie pomocy aby w koncu moj koszmar sie skonczyl. Zostalem posadzony o powazne wykroczenia efekt dalo mi taki ze moaj psychika siadla a miewam noce gdzie nie spie i rycze jak baba. Prosze o pomoc

adi ~ 2017-02-16 02:04:15

Witam. Potrzebuje pomocy. Jakis czas temu poznalem dziewczyne w internecie. Z poczatku bylem sceptyczny do takich doswiadczen. Bardzo szybko sie spotkalismy i chemia miedzy nami szybko sie pzrerodzila. Moj ostatni zwiazek przetrwal 8 miesiecy dzieki chorobliwej zazdrosci ktora sie pojawila. Moja byla miala pretensje o wszystko ze poznaje nowych ludzi obu plci zaraz po poznaniu ich w realu ze robi awanture ze mam w nocy wlaczony internet twierdzac ze pisze z kobietami. od zakonczenia zwiazku minelo 2 lata do dzis nie moge poradzic sobie z depresja ktora ,mnie dotknela. Zostalem potraktowany o rzeczy ktorych sie nie dopuscilem. Dzis mam final tego ze musze poszukac dla siebie pomocy aby w koncu moj koszmar sie skonczyl. Zostalem posadzony o powazne wykroczenia efekt dalo mi taki ze mjaj psychika siadla a miewam noce gdzie nie spie i rycze jak baba. Prosze o pomoc

Edyta ~ 2017-04-18 11:48:35

A ja co mam zrobić skoro mój chłopak raz mnie zdradzil i jestem zazdrosna ale teraz zapytal czy będę przy tym jak przyjedzie jego koleżanka która zna tylko z fb Nie zgodzilam się żeby przyjechala ale on tego nie rozumie o się klocimy co mam zrobić .

Edyta ~ 2017-04-18 11:49:57

Prosiłbym o poradę i pomoc

Maly ~ 2017-09-26 01:23:26

Witam mam problem z zazdroscia. Jestesmy w zwiazku 5lat mamy syna 4 letniego. Mieszkalismy sami w miescie wynajmowalismy mieszkanie zaczelem wyjezdzac za granice i sie stalo zdradzila mnie roztalismy sie odrazu potym jak sie dowiedzialem i sie wyprowadzilismy. Kazdy poszedl w swoja strone. Lonczylo nas dziecko caly czas.Po pol roku postanowilismy jeszcze raz sprobowac dalem warunek ze tak ale mieszkamy u moich rodzicow ale w osobnym mieszkaniu nie mam az takiego zaufania zeby pojsc spowrotem mieszkac calkowice samemu.boje sie powtorki. Teraz ona powiedziala ze sie wyprowadza bo sie zle tu czuje przeraza ja to. Ze wszystko jest daleko. Co mamy zrobic? Twierdzi ze kocha mnie i nie chce sie roztac ale nie potrafi tu mieszkac

Dario ~ 2018-07-22 19:39:05

Witam. Mam podobny problem jak Anita też jestem chorobliwie zazdrosny o narzeczoną tylko trochę to ja mam podstawy do tego duże już tłumaczę. Zaczęło się od grania mojej dziewczyny online w gry na telefonie niby nic ale jakoś przypadkiem zobaczyłem jak pisze z kimś ok może w sprawie gry na jakiejś tam grupie czy coś ale po dłuższym czasie coraz częściej pisali dała mu swuj nr telefonu pisali rozmawiali itp. Zaczęło mnie to bardzo interesować i denerwować bo o co chodzi nagle jakoś zaczęła się odemnie odsuwac mniej rozmawialiśmy pisaliśmy nagle stwierdziła że ja nie umiem z nią rozmawiać już co kiedyś powiedziała że ja tylko ją rozumiem. Nagle powiedziala że idzie na spotkanie z grupą znajomych z gry trochę się zdenerwował bo ona wiedziała to już od dawna a mi w ostatniej chwili powiedziała zgodziłem się muwila że będzie max 5godzin od rana do puzinej nocy jej nie było i tak trzy dni jak oni wyjechali teraz ukrywa telefon pisze z nim na snapchacie i usuwa wszystko co związane jest z nim teraz ma mieć spotkanie znowu z tą grupą na całe 7 dni mają przyjechać i jeszcze nie powiedziałem że widziałem esy od niego ze trochę sprosinymi tekstami i też było że ja kocha a ona odpisała jemu że też go kocha. Ona tłumaczy to że jestem zazdrosny chorobliwie że ja ograniczam i chce trochę przestrzeni dla siebie twierdzi że mnie kocha ale czuję że to kłamstwo jest i jej nie ufam od tamtej pory. Proszę o jakieś porady z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam Darek.

menia ~ 2019-03-15 16:49:28

Witam,pisze bo jestem w patowej sytuacji,widzę że większe grono osób też doświadczyło podobnych sytuacji.jestem z moim narzeczonym od 2latale niestety z przerwami ponieważ przez moja zazdrość o koleżanki kilka krotnie się rozstawaliśmy,po jakimś czasie,gdy opadły emocje brakowało nas sobie i uczucie bralo gore,Moj partner jest towarzyski ma wiele znajomych płci przeciwnej co wprawia mnie w niepokój bo ja uważam że jeśli się z kimś wiążemy to nie powinno być w naszym życiu miejsca na inne osoby,obiecywał że się zmieni że ograniczy się do mnie dodam ze ma28lat wiec czas najwyższy założyć rodzinę ale on ciągle utzymuje kontakty z małolatami ostatnio nawet pokryjomu pisał z inną,wyszła awantura i wyprowadził się z domu który wynajmuje,kocham go i wiem że on mnie też ale te jego znajomości wykańczają mnie bo boje się że znajdzie ode mnie lepszą,moja zazdrość wzięła się z po przednich nie udanych związków i ciągnie się,proszę pomóżcie co mam teraz zrobić nie chce go stracić ale też nie mogę pozwolić na to by pisal z innymi dziewczynami bo ja ograniczyłam kontakt tylko do niego a on dlaczego nie może zrobić tego samego tylko ciągle utrzymuje kontakty z tymi osobami chociaż pokryjomu,czy jest jeszcze szansa żeby uratować nasz związek??

menia ~ 2019-03-15 16:52:11

Witam,pisze bo jestem w patowej sytuacji,widzę że większe grono osób też doświadczyło podobnych sytuacji.jestem z moim narzeczonym od 2latale niestety z przerwami ponieważ przez moja zazdrość o koleżanki kilka krotnie się rozstawaliśmy,po jakimś czasie,gdy opadły emocje brakowało nas sobie i uczucie bralo gore,Moj partner jest towarzyski ma wiele znajomych płci przeciwnej co wprawia mnie w niepokój bo ja uważam że jeśli się z kimś wiążemy to nie powinno być w naszym życiu miejsca na inne osoby,obiecywał że się zmieni że ograniczy się do mnie dodam ze ma28lat wiec czas najwyższy założyć rodzinę ale on ciągle utzymuje kontakty z małolatami ostatnio nawet pokryjomu pisał z inną,wyszła awantura i wyprowadził się z domu który wynajmuje,kocham go i wiem że on mnie też ale te jego znajomości wykańczają mnie bo boje się że znajdzie ode mnie lepszą,moja zazdrość wzięła się z po przednich nie udanych związków i ciągnie się,proszę pomóżcie co mam teraz zrobić nie chce go stracić ale też nie mogę pozwolić na to by pisal z innymi dziewczynami bo ja ograniczyłam kontakt tylko do niego a on dlaczego nie może zrobić tego samego tylko ciągle utrzymuje kontakty z tymi osobami chociaż pokryjomu,czy jest jeszcze szansa żeby uratować nasz związek??

menia ~ 2019-03-15 16:57:27

Czy może powinnam pójść do psychologa bo ta zazdrość rujnuje mój związek,czy powinniśmy powalczyć o to uczucie czy odpuścić bo psychicznie czuje się wrakiem człowieka i zakończyć ten związek mimo że oboje tego byśmy nie chcieli...;(

Dodaj swój komentarz

20 komentarzy