Co warto wiedzieć o diecie Dukana?

Z powodu spektakularnych efektów, osiąganych w stosunkowo szybkim czasie,  prawdziwe triumfy na całym świecie święci dieta proteinowa autorstwa Pierre Dukana. Jest to dieta odchudzająca, której głównym założeniem jest zwiększenie spożycia białek przy jednoczesnym ograniczeniu spożywania węglowodanów oraz tłuszczy.

Podstawowe zasady diety Dukana
Pierre Dukan opracowując swoją metodę bardzo szczegółowo określił produkty, które można spożywać, całą kurację podzielił natomiast na cztery odrębne fazy.

  • Faza pierwsza, czyli tzw. faza ataku, zakłada spożywanie wyłącznie produktów zawierających duże ilości białka, pochodzącego z ośmiu grup pokarmowych- są to mięso, podroby, drób, wędliny, ryby, owoce morza, nabiał, jajka, przy czym tylko owoce morza można jeść tu bez ograniczeń, natomiast pozostałe potraktowane są wybiórczo. Ostatecznie jadłospis układany jest z 72 podstawowych produktów. Obowiązkowym elementem jest również wypijanie dużej (minimum 1,5 litra) ilości wody. Jest to stosunkowo krótka faza, gdyż trwająca ok. 5 dni, można ją nieco wydłużyć, niemniej z uwagi na jej restrykcyjny charakter nie więcej niż do 10 dni.
  • Faza druga to faza naprzemienna, w której do jadłospisu włączane są dodatkowo określone warzywa. Tak więc zdecydowanie odrzucamy tu rośliny strączkowe i ziemniaki, sięgamy natomiast po rzodkiewki, ogórki, pory, szparagi, kapustę, grzyby, pomidory, marchew, buraki, cukinię i  sałatę. Faza ta powinna trwać do momentu osiągnięcia wymarzonej sylwetki.
  • Faza trzecia.Po zakończeniu fazy drugiej, przystępujemy do fazy stabilizacji, w czasie której włączamy zakazane dotąd produkty, czyli chleb, ryż, owoce, ser żółty i makarony. Trzeba jednak pamiętać, że mimo wszystko wciąż występują tu znaczne ograniczenia, gdyż w ciągu tygodnia nie wolno przekroczyć spożycia ściśle określonej ilości danego produktu. Ważny jest też stały dzień białkowy (zakładający ponownie spożywanie samych białek), który to powinien towarzyszyć nam również po zakończeniu tej fazy, czyli praktycznie przez całe życie.

Wbrew pozorom i licznym ograniczeniom, dieta Dukana ma dosyć urozmaicony jadłospis, więc niezwykle często po dłuższym czasie jej stosowania osoba odchudzająca się przyzwyczaja się do niej na tyle, że staje się jej nowym sposobem na życie. Dlatego też po przejściu do fazy czwartej, czyli dopuszczającej już wszystkie grupy produktów, oczywiście z zachowaniem jednego w tygodniu dnia białkowego, właściwie nie odczuwa się już ochoty na pokarmy bogate w węglowodany.  

To co jest najważniejsze...
Niewątpliwie prawdą jest, że żadna dotąd dieta nie dawała tak błyskawicznych efektów. Wyniki pierwszej fazy zależą co prawda od predyspozycji danego organizmu i restrykcyjnego przestrzegania zaleceń, niemniej przyjmuje się, że w tych dniach następuje spadek wagi o ok. 2,5-3,5 kg- w zależności od długości fazy. Jest to również bardzo ważny czynnik motywacyjny, bowiem nic tak nie zniechęca do stosowania diety, jak brak jej zauważalnych efektów.

Psychologia już dawno odkryła, że właściwie tylko szybkie i skuteczne działanie jest w stanie skłonić osoby z nadwagą czy otyłe do wysiłku. Co prawda zwraca się uwagę, że w początkowym okresie spadku wagi tracimy głównie wodę, niemniej błyskawiczny efekt i tak przekonuje do kontynuacji dzieła.

Niestety stosunkowo często w trakcie trwania pierwszej fazy diety odczuwa się przemęczenie i ogólne osłabienie. Jest to jednak stan zupełnie naturalny, gdyż organizm po prostu przyzwyczaja się do nowego sposobu żywienia.  

Biorąc pod uwagę jak bardzo metoda Dukana zmieniła ich jakość życia, wydaje się zupełnie naturalne, że osoby odchudzające się uparcie jej bronią. Jednak dociera do nas też coraz więcej głosów o jej zgubnych dla organizmu skutkach. Według niektórych dietetyków i lekarzy, wykluczając węglowodany wpływamy na to, że nie jest ona dietą zbilansowaną, więc stosowana przez dłuższy czas może być szkodliwa dla zdrowia.

Są jednak i tacy, którzy twierdzą, że negatywne skutki diety wynikają wyłącznie z popełnianych w trakcie jej przeprowadzania błędów, jak choćby przedłużanie pierwszej fazy, popełnianie ,,grzeszków” typu picie absolutnie zakazanego alkoholu, przyjmowanie mniejszej niż wskazana ilości wody, jak również po wejściu w ostatnią jej fazę niemal natychmiastowe rozpoczynanie okresu nadmiernego objadania się.  

Od niedawna zauważa się też, że dieta oparta głównie na spożywaniu białka może prowadzić do poważnych schorzeń i zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Warto tu wspomnieć o zagrożeniu jakim jest nagromadzenie się w organizmie nadmiaru rozpuszczalnych w tłuszczach witamin, co może prowadzić do hiperwitaminozy, a samą wątrobę do jej uszkodzenia.

Obrońcy diety wskazują jednak na różnorodność produktów dozwolonych w trzeciej i czwartej fazie diety, co właściwie wykorzystane powinno nas przed tym uchronić. Zagrożeń upatruje się również w problemach ze strony nerek i przewodu pokarmowego, który do trawienia białka wydziela wyjątkowo dużo kwasów trawiennych, co z kolei może być przyczyną jego stanów zapalnych, choroby wrzodowej żołądka czy choroby refluksowej. Ponadto szybka utrata tłuszczu powoduje nagły spadek poziomu estrogenów, a to z kolei wpływa na zaburzenia w miesiączkowaniu.  

Dieta Dukana okiem eksperta...
Katarzyna Buchacz, konsultant medyczny, pisze: ,,Dieta Dukana cieszy się ogromną popularnością, ale nadal za mało mówi się o skutkach ubocznych przy nieumiejętnym jej stosowaniu. W diecie proteinowej, tak jak w każdym przypadku ingerencji w schemat działania naszego organizmu, występują skutki uboczne. Białka (proteiny) to podstawowe substancje budulcowe każdej tkanki w organizmie człowieka, są zatem wszechobecne w naszym ciele, tworząc nawet przeciwciała, enzymy i hormony, warunkując przy tym prawidłowe funkcjonowanie, wzrost i rozwój człowieka. Zbudowane są z wielu cząsteczek, zwanych aminokwasami, których jest około dwadzieścia rodzajów, z czego osiem musimy dostarczyć sobie z pożywieniem.

Białko oprócz tego, że zapewnia nam np. prawidłowy wzrost i rozwój, odpowiada też za prawidłowy transport np. hemoglobiny, będzie nas wspomagać przy detoksykacji organizmu, przyspieszać jego regenerację. Każdy z nas wie jak istotna jest rola białka w codziennej diecie, a jeżeli dodatkowo mamy perspektywę zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, procentuje czynnik dodania większej ilości białka, niemniej jednak jak mawiają „co za dużo, to niezdrowo...” Norma białek w codziennym menu to około 10-14% wartości energetycznej pokarmów na cały dzień. Najwięcej potrzebują ich dzieci i kobiety ciężarne w II trymestrze ciąży (14%), najmniej osoby pracujące fizycznie i ciężko (9-10%) - one potrzebują zaś więcej węglowodanów.

Jeżeli będziemy przyjmować nadmiar białka jesteśmy narażeni na zmiany miażdżycowe. Podczas stosowania ( bez wystarczającej wiedzy i kontroli) diety proteinowej jesteśmy narażeni na obciążenie ważnych dla naszego życia narządów takich jak wątroba i nerki. Kiedy dojdzie do uszkodzenia nerek wzrasta ryzyko powstania obrzęków i nadciśnienia tętniczego, co będzie skutkowało kolejnymi problemami. Kolejnym skutkiem ubocznym stosowania diety białkowej są zaparcia. Jest to uciążliwa dolegliwość, ale przy tym niebezpieczna dla naszego zdrowia, wówczas jesteśmy narażeni na gromadzenie się bakterii, a co za tym idzie wzrasta ryzyko zachorowań na raka jelita grubego.

Niestety to jeszcze nie koniec, bo podczas zwiększonej podaży białka, narażone są również nasze stawy, a także zwiększa się ryzyko zachorowań na alergię i kamicę nerkową.Dlatego właśnie warto pamiętać o umiarze i kontroli przy planowaniu diety. Nasz organizm nie jest naszym wrogiem, więc przy każdej ingerencji polecam zapoznanie się ze wszystkimi szczegółami i konsekwencjami dla niego, tak, aby mógł nam posłużyć jeszcze naprawdę długie lata.”

Grzegorz Kowaluk, dietetyk, na forum Netkobiety.pl pisze: ,, Jeżeli chodzi o dietę Dukana to odradzam.  Dla prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędne jest wydalanie niestrawionych resztek pokarmowych. Jeżeli dieta jest uboga w błonnik, to niestrawione resztki dłużej zalegają w jelitach. Powoduje to fermentację i nadprodukcje toksyn. Trafiają one do krwi zatruwając całe ciało i przeciążając organizm. Co gorsze, produkty bogate w białko powodują nadprodukcję śluzu, który odkłada się w jelicie w postaci złogów. Blokują one ściankę jelita grubego i po kilku, kilkunastu latach mogą przerodzić się w nowotwór. Zbyt duże spożycie białek obciąża nerki. Jeśli chodzi o wagę, to przy ćwiczeniach może ona nie zmieniać się.

Przemianie ulegnie jednak struktura ciała. Do prawidłowego wzrostu mięśnie potrzebują energii, którą najlepiej dostarczać z węglowodanów. Po zakończonym treningu zaleca się np. koktajl białkowy. Zalecam rozwagę i dietę, w której białka będą stanowić 30% spożywanych składników odżywczych. Zapewni to bezpieczny dla zdrowia i stały spadek wagi”.

Piękna sylwetka to niewątpliwie większa pewność siebie, powód do radości i samozadowolenia, a szczupła sylwetka to przecież także zdrowie, niemniej Dieta Dukana, jak każda dieta, wymaga od nas rozsądku i rozwagi w jej stosowaniu. Zwykle tak jest, że to co jednym wyłącznie służy, innym już niekoniecznie, zatem przed podjęciem decyzji o odchudzaniu zawsze warto zrobić przynajmniej podstawowe badania- morfologię i badanie moczu, a w przypadku już wcześniej wykrytych różnego rodzaju schorzeń skonsultować się z lekarzem prowadzącym.

W trakcie odchudzania również warto być pod stałą opieką medyczną, kontrolować nie tylko efekty, ale i wpływ diety na prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Pamiętajmy o tym, bo to wszystko przecież wyłącznie dla nas samych- w drodze ku nowej, lepszej jakości życia.


 
 

 

Nasze komentarze

avril ~ 2012-10-04 16:44:34

Dieta dukana jest dobra - sama na niej byłam. Myślę ,że jednorazowo nie wyrządzi znów tam jakichś szkód w organizmie, natomiast na pewno nie stosowałabym jej ciągle.

Olinka ~ 2012-10-04 21:44:17

Mam znajomego, który rzeczywiście szybko i skutecznie pozbył się zbędnych kilogramów, niestety dieta okazała się bardzo dużym obciążeniem dla jego organizmu.

Dodaj swój komentarz

2 komentarzy