Porady naszych Ekspertów

 

netkobiety pytają:

image description

Zabieg mastektomii a psychika kobiety

Okazało się, że najprawdopodobniej czeka na mnie zabieg odjęcia piersi. Po usłyszeniu tej diagnozy chwilowo się załamałam, ale chcę żyć dalej i skoro nie ma innej możliwości - co zrobić. Niestety im dłużej o tym rozmawiam z mężem czy znajomymi, tym więcej mam wątpliwości i obaw w aspekcie emocjonalnym - tego jak będę się czuła po usunięciu piersi. Teraz ten zabieg akceptuje, ale co będzie ze mną jeśli po operacji nie będę potrafiła siebie zaakceptować ? Może są jakiekolwiek wskazówki jak powinnam podejść do tego problemu. Przede wszystkim, czego mogę oczekiwać i jakiego rodzaju reakcje taki zabieg powoduje u kobiet, jeżeli chodzi o samoocenę, postrzeganie siebie

Ania, 58 lat
Ewa Remesz
image description

Ekspert:

Liczba porad: 8

Ogolna ocena porad:

image description

Porusza Pani bardzo ważny problem

Ocena artykułu:

Ocena: 0.0/5 (0 oceniających)

Porusza Pani bardzo ważny problem związany z radzeniem sobie w odzyskiwaniu zdrowia, także w wymiarze emocjonalnym,  po zabiegu mastektomii. Z doświadczenia w pracy psychologa terapeuty wiem, że najlepszą formą pomocy i wsparcia w chorobie jest korzystanie z doświadczeń i wiedzy osób które cierpią na podobne schorzenie. Dlatego odsyłam Panią po bardzo konkretna pomoc do najbardziej znanej organizacji zrzeszającej kobiety po mastektomii jaka są Kluby Amazonek.

W internecie znajdzie Pani dokładne informacje pozwalające na skontaktowanie się z prężnie działającymi grupami samopomocowymi organizowanym przez pacjentów w zależności od miejsca pani zamieszkania. Dostępne są też numery telefonów na infolinie, takie np. jak „Razem pokonamy raka” 0-800-49-34-94.W ramach leczenia i pomocy osobom chorym na raka wiele lat temu powstało Polskie Towarzystwo Psychoonkologiczne.

Obecnie w niektórych szpitalach i poradniach onkologicznych zatrudnieni są psychologowie, którzy realizują zadania psycholonkologii i sprawują opiekę nad chorymi i ich rodzinami. Uczą między innymi radzenia sobie ze stresem, lękami powstałymi w związku z chorobą nowotworową. To oni w sposób najbardziej profesjonalny udzielają odpowiedzi na nurtujące Panią pytania.

Nasze komentarze

Olinka ~ 2012-10-11 23:19:45

Znam aż trzy kobiety, które ratując życie zgodziły się na odjęcie piersi. Wszystkie są dziś co prawda okaleczone, ale za to zdrowe i cieszą się życiem, odnoszę nawet wrażenie, że bardziej niż kiedykolwiek. Jedna z nich, już jako Amazonka, weszła w bardzo szczęśliwy związek, co pozwala mi sądzić, że niewątpliwie dla każdej z nas jest to dramat, przynajmniej w początkowym etapie po operacji, niemniej nie zamyka nam drzwi do szczęścia.

amazonka ~ 2015-08-12 19:49:10

majac 36 lat stwierdzono guza zlosliwego, gdzie trzeba bylo amputowac piers, bylam załamana, żalowalam ze sie poddałam tej operacji, ale dzieki niej jeszcze do tej pory zyje :-) można tez zrobć rekonstrukcje opiersi na NFZ, ale wracając do mnie, po wyjściu ze szpitala lezalam tydzien w łózku i ryczalam, az zawieziono mnie do Klubu amazonek, az mnie zatkalo, wszystkie usmiechniete, wesole, az musialam sie zapytac czy te wszystkie panie sa po masektomii, odpowiedz brzmiala tak, po tej wizycie podeszlam do zycia inaczej i tak bedzie z Toba , niewazne ze nie bedziesz miala piersi, tego defektu nie widac :-) pozdrawiam

Dodaj swój komentarz

2 komentarzy