Myślę, że warto byłoby zadać sobie pytanie czy partner ma podstawy do zazdrości, a tym samym czy jego potrzeba nadmiernego kontrolowania jest uzasadniona? Jeśli tak, to Ty musisz wykonać pracę nad sobą, aby on mógł na nowo zacząć Ci ufać, jeśli jednak zazdrość jest bezpodstawna, to - moim zdaniem - ten stan może się pogłębiać i wówczas warto zadać sobie pytanie czy jesteś gotowa żyć w takim związku?

Jestem w zwiasku prawie dwa lata jest to zwiazek na odleglosc bo tak wyszlo. Ostatnio z naszymi relacjami dzieje sie cos dziwnego i moja partnerka daje mi coraz wiecej powodow do podejrzen sa to drobne sprawy ale w naszej sytuacji jesli mamy przetrwac i wytrzymac jeszcze 2 kolejne lata odzielnie to kazde drobne podejrzenia maja duzy wplyw!! Co robic? Czy to sa moje paranoje? Czy naprawde powinienem sie zaczac martwic?

witam mam 19 lat , mam na imie Ania i jestem w 3 letnim zwiazku z moim chłopakiem Danielem. jakies poł roku temu albo mniej cos sie wydarzyło , bedac w pokoju z moim chłopakiem właczyłam mu wifi na tel i po paru min dostał wiad od pewnej dziewczyny Faustyny wiec ja wzielam tel i odczytałam a tam pisało :hej :* " odrzuciłam tel i zapytałam co to ma znaczyc i sie na niego obraziłam, i pytałam czemu gdy pytałam sie go czy pisze z jakas dziewczyna on mowił ze nei pisze, zapytałam czemu mnie okłamywał a on na to ze nie mowił mi nic bo nie chciał mnie niepotrzebnie denerwowac ze to nic takiego ze pisali po kolezensku, i bardzo mnie przepraszał nawet sie popłakał i powiedział ze juz nie bd z nia pisał i mnie nie okłamie wiec mu wybaczyłam , oczywiscie nie miałam hasła do jego facebooka ani do niczego , nastepnie po paru miesiacach zapytałam go o pewna dziewczyne o Darie czy kiedy kolwiek z nia gadał itp a on ze nie wiec mu uwierzyłam po czym dowiedziałam sie ze pare razy ze sb pisali i ze w szkole sie dla zartwo sprzeczali ze sb (chodze z nim do szkoły) nastepnie moja kolezanka powiedziala mi ze ta daria pokazała jej wiadomosci jakie moj chłopak do niej pisał, w tych wiadomosciach było jak ze soba flirtuja i jak jej pisze ze mnie zostawi ze go mecze itp, ale ta daria nie wie o tym ze ja wiem ze to ona jest ta dziewczyna z ktora on pisał, gdy zapytałam swojego chłopaak czy to wszystko to prawda choc ja wiem ze tak to on mowił ze owszem pisał z nia ale nie pisał jej takich rzeczy , ale ja mu nie uwierzyłam i przez 2 dni sie nie odzywałam do niego i mowiłam mu ze chyba ten zwiazek nie ma sensu ze wszystko sie rozwala , wiec on do mnie przyjechał i powiedział ze takich rzeczy jej nie pisał ale przeprasza mnie ze ponownie to przede mna ukrył i ze mnie okłamywał prosto w oczy mowiac ze nigdy z nia nie gadał ani niz podobnego i poprosił o ostatnia szanse wiec mu ją dałam, problem polega w tym ze czuje sie bardzo skrzywdzona mimo tego ze go kocham zastanawiam sie nad tym czy kiedykolwiek mu zaufam i czy tak naprawde on mnie kocha, do dnia dzisiejszego jest mi zle z tym wszystkim co sie wydarzyło , nie patrze juz na niego tak jak kiedys, ale nie chce sie roztac bo bardzo go kocham, tylko ze jest mi zle, czuje sie zagubiona.