Czy kobiety po 40-stce stają się dla mężczyzn przezroczyste?

Ocena artykułu:

Ocena: 0.0/5 (0 oceniających)

Podobno, życie zaczyna się dopiero po 40-stce. Mamy wówczas pewną pozycję zawodową, ustabilizowaną sytuację materialną, z reguły odchowane dzieci i szczęśliwy związek. O ile prawda ta prawie w 100% sprawdza się, w przypadku mężczyzn, to z kobietami nie jest już tak różowo.

Zdecydowania większość mężczyzn, wraz z ukończeniem 40. roku życia wkracza w etap przeżywania drugiej młodości. Z kobietami jest jednak wręcz odwrotnie, przekraczając próg 40 lat, stają się niewidzialne, zarówno dla mężczyzn jak i dla całego swojego otoczenia.

Niewidzialne kobiety po 40-stce

Jakiś czas temu, firma Clarivu Total Vision Correction opublikowała w Internecie wyniki badań, z których wynikało, że 2 tysiące przebadanych kobiet po 40-stce zgodnie przyznało,  iż osiągając magiczny wiek 40-stu lat zauważyły, iż otoczenie przestaje się z nimi liczyć, mężczyźni przestają zauważać, a one same przestają w siebie wierzyć. Cóż takiego zmienia się po 40-stce, że dojrzałe kobiety tracą pewność siebie? Owszem, jest to moment, w którym kobiety często mają problem z utrzymaniem stałej wagi, a diety okazują się coraz mniej skuteczne, przybywa zmarszczek i siwych włosów, a co gorsza część kobiet wkracza w trudny etap menopauzy.

W dodatku mężczyźni wcale nie ułatwiają sprawy, gdyż ewidentnie tracą zainteresowanie kobietami po 40-stce, skupiając się na wdziękach młodszych pań. Wraz z spadkiem zainteresowania, zapominają o dobrych manierach oraz chociażby kurtuazyjnych komplementach. Traktują kobiety po 40-stce jak przezroczyste. A one, niewidoczne i zapomniane potrzebują dużo pracy, by na nowo uwierzyć w siebie i cieszyć się życiem.

Zaklęte w schematach i stereotypach

„Mam wrażenie, że cały świat chce mnie przekonać, że dla mnie skończył się okres w życiu, kiedy miałam prawo być szczęśliwa jako kobieta. Teraz powinnam schować się i nigdzie nie pokazywać, bo przecież to aż nieprzyzwoite w takim wieku chcieć jeszcze się podobać i być szczęśliwą!” – tak piszę na swoim blogu bardzo dobrze wykształcona, piękna kobieta po 40-stce. Wydaje się, że w jej wypadku, problem przezroczystości społecznej również występuję, lecz nie wynika z niej samej, lecz z otoczenia. Być może to właśnie jest odpowiedź na kwestie niewidocznych kobiet po 40-stce. To prawdopodobnie problem otoczenia społecznego, a nie ich samych.

Wydaje mi się bowiem, że większość kobiet w tym wieku dba o siebie, walczy z nadwagą, farbuje włosy, chodzi na siłownię i do kosmetyczki, próbuje zatrzymać upływający czas by jak najdłużej być piękną i atrakcyjną, zarówno dla siebie samej, jak i dla innych. Problemem niezmiennie pozostaje jednak otoczenie społeczne, próbujące sprowadzić je na ziemię, przekonując, że w pewnym wieku już nie wypada, że stateczna kobieta po 40-stce, będąca żoną i matką, powinna się opamiętać i nie zatracać w pogoni za ulotnym pięknem.

A to przecież nic bardziej mylnego Drogie Panie! Cieszyć się życiem można w każdym wieku, bez względu na to, co mówią, bądź myślą inni. Wystarczy uwierzyć w siebie, pozbyć się kompleksów i mentalności szarej myszki. Mając 40 lat ma się pełne prawo by najpierw dbać o siebie a dopiero potem o innych!

Nasze komentarze

grypa ~ 2012-11-28 14:31:37

I tak trzymac

Dodaj swój komentarz

1 komentarzy