Kariera zawodowa po czterdziestce

Ocena artykułu:

Ocena: 0.0/5 (0 oceniających)

Życie układa nam się bardzo różnie, czasem pewne decyzje podejmujemy świadomie, a czasem decyduje za nas los. Jedne z nas najpierw pragną zrobić karierę, wyrobić sobie stabilną pozycję na polu zawodowym, a dopiero wówczas myślą o założeniu rodziny, inne wręcz przeciwnie – marzą o domu i dzieciach, sprawy finansowe zdecydowanie powierzając partnerowi.

Bywa jednak i tak, że lata mijają, dzieci są już na tyle samodzielne, że nie wymagają ciągłej uwagi, a kobieta z dnia na dzień zaczyna odczuwać coraz większą pustkę i wówczas rodzi się myśl, że może jednak warto byłoby oderwać się od domu i znaleźć coś, co przyniesie osobistą satysfakcję, słowem najlepiej znaleźć sobie... pracę.  

Wszechobecny kult młodości    

Wbrew pozorom nie jest to jednak wcale proste, bowiem dzisiejszy rynek raczej niechętnie daje zatrudnienie osobom w średnim wieku. Pomijamy tu co prawda wysokiej klasy specjalistów i osoby, które mają firmie dużo do zaoferowania, czyli spore doświadczenie, kontakty, ogromną wiedzę, jednak w przypadku osób dopiero rozpoczynających ścieżkę kariery napotykamy na szereg trudności.

Wydaje się, że główny problemem stanowi tu mentalność pracodawców, którzy czterdziestolatków traktują jak mniej przydatne firmie ogniwo i często nawet nie zadając sobie trudu bliższego poznania, już w przedbiegach ich aplikacje odrzucają. Prawo pracy co prawda wyraźnie zabrania dyskryminacji, również ze względu na wiek, ale praktyka pokazuje, że w rzeczywistości bywa z tym bardzo różnie.

Jeżeli kobieta pomimo długiej przerwy ma jakieś doświadczenie, ewentualnie zdążyła gdzieś popracować dorywczo, skończyła dodatkowe kursy zawodowe, zna języki obce, to jej sytuacja nie przedstawia się jeszcze tragicznie, jeśli jednak chciałby zaczynać zupełnie od zera, naprawdę może napotkać na ogromną barierę niezrozumienia i oporu. Na rynku pracy mnóstwo jest ofert typu ,,zatrudnię absolwenta” lub ,,dam pracę w młodym zespole”, jakby pracodawcy z góry zakładali, że ktoś starszy już się w tym miejscu nie sprawdzi.

O ile jest to zrozumiałe w przypadku stanowisk rzeczywiście wymagających idealnego zdrowia, dużej wytrzymałości, sprawności czy nienagannej prezencji i ,,świeżości” (np. hostessy), o tyle w przypadku pozostałych wydaje się być podyktowane wyłącznie uprzedzeniem. Być może zresztą winne są tu stereotypy, zgodnie z którymi osoba dojrzała zwykle ma bardziej sprecyzowane oczekiwania (niekoniecznie finansowe), bardziej też samą siebie szanuje, stawia więc i pewne określone wymagania, warto jednak zauważyć, że równocześnie ogromnie dużo z siebie daje.

Czterdziestolatka to osoba odpowiedzialna, sumienna, zaangażowana, posiadająca dojrzałe podejście do pracy, zwykle też lepiej zorganizowana i ,,poukładana” niż przeciętna dwudziestolatka, wniosek zdaje się więc nasuwać tu sam. Posiada ona również ustabilizowaną sytuację osobistą i zwykle nie planuje już macierzyństwa, co pracodawcy daje ogromny komfort, bo oprócz tego, że nie musi obawiać się jej ciąży, urlopu macierzyńskiego, a później częstych absencji z powodu opieki nad dzieckiem, zatrudnia też w miarę dyspozycyjnego i naprawdę oddanego pracownika.

rozmowa kwalifikacyjna

Doświadczony pracownik - to skarb dla pracodawcy

To błąd, że stawiając na kult młodości, pracodawcy nie doceniają potencjału osób w średnim wieku. Doświadczenie pokazuje bowiem, że załoga o zróżnicowanym przekroju, w tym również wiekowym, jest bardziej efektywna - lepiej się uzupełnia, wymienia doświadczenia, wzajemnie motywuje do działania, ale i wspiera.

Natomiast w miejscu obsadzonym wyłącznie przez młode osoby, często panuje niezdrowa rywalizacja, chaos, a podejmowane decyzje bywają zbyt ryzykowne i niestety nierzadko przynoszą firmie straty. W pewnych okolicznościach niektóre posunięcia właściwie z góry skazane są na porażkę, a dojrzały i bardziej wyważony pracownik potrafi na nie spojrzeć chłodniejszym okiem, jest więc swego rodzaju emocjonalnym hamulcem, który studzi nieprzemyślany zapał, tak charakterystyczny dla młodych.

Dziś co prawda – głównie za sprawą emigracji zarobkowej - tendencja powoli zaczyna się zmieniać, choć wciąż daleka jest od ideału. Mimo wszystko pracodawcy stopniowo przekonują się, że pracownicy po czterdziestce naprawdę chcą pracować oraz nie uciekają za granicę w poszukiwaniu łatwiejszego zarobku, co w połączeniu z ich odpowiedzialnością daje większą stabilność zespołu.

Czy dla mnie jest już za późno?

Na karierę nigdy nie jest zbyt późno, tym bardziej, że dziś przy odrobinie determinacji, zaangażowania i szczęścia, można ją zrobić naprawdę szybko, a biorąc pod uwagę, że przeciętnej czterdziestolatce pozostało wciąż około 20-25 lat tzw. okresu produkcyjnego, jest to wystarczająco długo, aby zdążyć coś jeszcze osiągnąć. Ponadto w ciągu dwóch dekad można nie tylko ogromnie się rozwinąć, nabrać doświadczenia, pewności siebie, w razie potrzeby nawet zdążyć przekwalifikować, ale i naprawdę wysoko zajść.

Jeśli więc czujesz, że tego chcesz, naprawdę warto próbować, bo na końcu tej drogi stoisz Ty sama - spełniona zawodowo, zadowolona, szczęśliwsza. Praca to także wyższy status materialny rodziny, co w dzisiejszych trudnych czasach również nabiera szczególnego znaczenia.

Biorąc pod uwagę możliwości, jakie wciąż przed Tobą stoją, wydaje się, że największą przeszkodą do zrobienia kariery może być samo znalezienie właściwego zatrudnienia, a zatem najlepiej będzie jeśli przyjmiesz tzw. metodę małych kroczków. Jeśli pełna chęci i zapału, napotykasz na bariery, które nie tylko wydają się niezrozumiałe, ale i nie do przeskoczenia, naturalnym jest, że szybko czujesz się zniechęcona, w efekcie czego przestajesz nawet próbować.

Warto zatem już po pierwszym czy drugim niepowodzeniu rozszerzyć profil potencjalnych pracodawców i rozpocząć składanie aplikacji do firm nieco większych niż kilkuosobowe oraz o różnorodnym przekroju kadry pracowniczej. Tam na pewno łatwiej uda Ci się wpasować w któreś ze stanowisk, a kiedy w końcu dostaniesz szansę, podejdź do zadania wyjątkowo ambitnie i ostatecznie pokaż, co potrafisz.

Jeśli poczujesz się doceniona, być może dostaniesz nawet awans czy podwyżkę - to świetnie, sama zdecydujesz czy praca spełnia już Twoje oczekiwania. Jeżeli jednak wiesz, że mogłabyś więcej, szukaj dalej. Teraz masz już większe szanse, zauważ bowiem, że Twoje curriculum vitae zostało rozszerzone o kolejny mocny punkt.

A może własna działalność ?

Należy jednak wziąć pod uwagę również czarny scenariusz, w którym to pomimo Twojej determinacji nadal będziesz zasilać szeregi osób bezrobotnych. W takiej sytuacji warto poważnie pomyśleć o założeniu własnej działalności – grunt to dobry pomysł i entuzjazm poparty zdobywaną wiedzą oraz zaangażowaniem. Jest to rozwiązanie o tyle dobre, że w chwili obecnej z pomocą przychodzą różnego rodzaju fundusze, które umożliwiają osobom takim jak Ty, skorzystanie z naprawdę solidnego wsparcia, nie tylko finansowego, ale i merytorycznego.

I tak na dzień dzisiejszy dofinansowanie na rozpoczęcie własnej działalności możesz uzyskać nie tylko z urzędu pracy i PFRON-u (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych), ale także z funduszy unijnych, które oprócz zastrzyku finansowego służą również rzetelną i bezpłatną pomocą doradczą w początkowym, czyli najtrudniejszym, okresie prowadzenia własnej firmy.  

Nieważne zatem którą drogą pójdziemy, zawsze jednak warto o siebie zawalczyć. Ale Ty, pracodawco, pamiętaj, że dając czterdziestolatce szansę, zyskasz lojalnego i rzetelnego pracownika, nie skreślaj więc z góry jej aplikacji.

Nasze komentarze

czterdziestolatka ~ 2012-10-05 10:39:28

Ciężko jest z pracą po 40stce. Na prawdę, powiem jedno jak się do 40stki nie jest jakimś specjalistą w swojej dziedzinie tyko np pracowało się w biurze i było szeregowym pracownikiem to jest ciężko znaleźć jakąś pracę :( Albo tylko ja mam takiego pecha ?

Lidia ~ 2017-06-13 23:45:53

A ja właśnie po 40 założyłam swoją firmę i super sobie radzę. Przy zakładaniu i rejestrowaniu działalności gospodarczej bardzo pomogło mi Biuro Rachunkowe Gama z Warszawy. Dopilnowali wszelkich formalności i wytłumaczyli mi co i jak. Tak dobrze nam się współpracowało, że teraz prowadzą dla mnie księgowość. Jak dla mnie są wzorem dobrego biura - wszystko terminowo, brak jakichkolwiek zaniedbań, nadążają za wszystkimi nowinkami i zmianami. Cieszę się, że na nich trafiłam.

Dodaj swój komentarz

2 komentarzy