Jak wrócić na rynek pracy po urlopie macierzyńskim

Nadchodzi moment kiedy po uroczym czasie spędzonym z naszym maleństwem musimy wrócić do pracy. Czasem zmuszają nas do tego warunki finansowe, czasem - chęć samorealizacji. W gruncie rzeczy nieważne są powody, które determinują do podjęcia takiej decyzji, ponieważ w obu przypadkach tak samo trudno wrócić na rynek pracy - zwłaszcza gdy przerwa w zatrudnieniu była duża.

Po urlopie macierzyńskim można liczyć na to, że pracodawca przyjmie nas z powrotem. Jednak takie sytuacje zdarzają się jednej na sześć Polek. O powrót do pracy zdecydowanie trudniej jeśli spędziłyśmy trzy lata na urlopie wychowawczym lub przed urodzeniem dziecka w ogóle nie zdążyłyśmy popracować. Pracodawcy bardzo często postrzegają młode mamy jako osoby, które są obciążone ryzykiem częstych nieobecności w pracy. Jest to bardzo krzywdzący i nieprawdziwy stereotyp, ponieważ badania pokazują, że kobiety mają nieznacznie więcej nieobecności niż mężczyźni. Młode matki z reguły są także bardzo dobrymi pracownikami. Są na ogół świetnie zorganizowane, odpowiedzialne i zaangażowane, ponieważ zależy im na pracy.

Jak szukać pracy po urlopie macierzyńskim?

Naszym największym wrogiem w szybkim powrocie na rynek pracy – jesteśmy często my same. Często po kilkuletniej przerwie w pracy tracimy wiarę we własne możliwości.

• Podstawą podczas szukania pracy jest określenie sobie celu, czyli zastanowić się jakiej pracy szukamy. Być może praca jaką wykonywałyśmy przed narodzinami    dziecka na tym etapie nie będzie już dla nas satysfakcjonująca ?
• Dobrym sposobem na znalezienie pracy są kontakty osobiste. Często zdarza się, że rodzina bądź znajomi wiedzą lub podpowiedzą gdzie jest wolny wakat i dlatego warto korzystać z takich informacji.
• Kolejnym krokiem w poszukiwaniach jest codzienne przeglądanie prasy i Internetu bowiem tam ogłoszenia pojawiają się stale i stosunkowo szybko można wysłać swoją aplikację.
• Można również rozglądać się dookoła nas i czytać ogłoszenia na słupach lub witrynach sklepowych.
• Informacje o konkretnych ofertach pracy mogą posiadać również organizacje społeczne takie jak związki zawodowe czy stowarzyszenia branżowe. Jeśli chciałabyś pracować w konkretnej firmie warto i tam zostawić swoje cv. Może się okazać, że jeśli nie teraz to w niedługim czasie będą poszukiwać pracownika. Warto również skorzystać z usług agencji rekrutacyjnych, sprawdzając jednak wcześniej czy nie pobiera ona opłat za znalezienie pracy, ponieważ jest to nielegalne.

Mama na rozmowie kwalifikacyjnej

Kolejnym krokiem po wysłaniu zgłoszenia oraz wstępnej rozmowie telefonicznej jest zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Warto się do niej solidnie przygotować, ponieważ jest to decydujący moment rekrutacji. Dobrze jest dowiedzieć się jak najwięcej o danej firmie i prowadzonej przez nią działalności. Pracodawcy mogą pytać o doświadczenie zawodowe, dlaczego odeszłaś, jak długo nie pracujesz, jakie są twoje mocne i słabe strony, jakie masz oczekiwania finansowe. Wcześniej można sobie przygotować schemat odpowiedzi na pytania tego typu i nawet gdy będą się różniły to z większą swobodą będziesz na nie odpowiadać.

Pamiętaj, że pracodawca nie ma prawa pytać o twoją sytuację rodzinną i ewentualne plany powiększenia rodziny w najbliższym czasie. Jest to niezgodne z prawem. Niestety to prawo jest rzadko respektowane i pytania o sytuację osobistą są nagminnie zadawane przez pracodawców.

Musisz jednak wiedzieć, że możesz odmówić odpowiedzi powołując się na prawo. Możesz także wspomnieć pracodawcy, że tego typu pytania nie mają związku z kompetencjami jakie posiadasz. Jeśli pytanie na rozmowie kwalifikacyjnej poszły w złym kierunku i stają się zbyt osobiste lub poczułaś się nimi dotknięta - możesz złożyć skargę na zbyt dociekliwego pracodawcę do Państwowej Inspekcji Pracy.

Jak nas widzą, tak nas piszą

Kwestię ubioru, należy potraktować poważnie. Bo chociaż nie sama szata zdobi człowieka to kwestia ogólnego wrażenia jest istotna. Ubrać należy się gustownie, ale nie krzykliwie, nie należy przesadzać z makijażem czy perfumami. Nie wolno zapominać o pogodnym nastawieniu, uśmiechu i wyprostowanej postawie – są to atuty dodające nam pewności siebie. Jeśli mimo tych porad czujesz się zagubiona i nie do końca jeszcze wiesz jak się sprzedać, warto udać się do lokalnych klubów pracy, które pomagają przygotować dokumenty, pokażą gdzie i jak szukać pracy oraz jak się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej.

A może zamiast etatu - praca na swoim?

Może zdarzyć się również tak, że po kilkuletniej przerwie nie chcesz już wracać do pracy w korporacji tylko chciałabyś pracować na własny rachunek. Jeśli masz pomysł na biznes p warto ! Nie musisz marwtić się brakiem funduszy - obecnie dzięki wsparciu z Unii Europejskiej możesz uzyskać środki na rozpoczęcie i prowadzenie działalności gospodarczej. Często są to projekty specjalnie dedykowane kobietom, które wracają na rynek pracy. Dzięki takiemu wsparciu możesz wziąć udział w specjalistycznych szkoleniach z zakresu przedsiębiorczości i księgowości, ale również możesz nauczyć się języka obcego czy przejść konkretne szkolenia zawodowe np. kurs fryzjerstwa czy stylizacji paznokci. Projekty oferują czasem również wsparcie psychologa i opiekę nad dzieckiem, podczas gdy mama korzysta ze szkolenia.

„Z wykształcenia jestem matematykiem, po urodzeniu dziecka i urlopie wychowawczym chciałam wrócić do pracy w szkole. Niestety nie udało mi się znaleźć pracy, ponieważ na rozmowach kwalifikacyjnych szczerze odpowiadałam, że dziecko jest najważniejsze. Teraz wiem, że mogłam odmówić pytań na tematy osobiste. Ale cała ta sytuacja pchnęła mnie do pracy na własny rachunek i dwa lata temu założyłam firmę. Zawodowo udzielam korepetycji. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale nie narzekam i lubię to co robię.” Grażyna, 32 lata, właścicielka firmy edukacyjnej

Telepraca

Innym rozwiązaniem może być telepraca. Jest to praca, która polega na tym, że pracuje się poza siedzibą firmy, czyli w domu. Dzięki Internetowi mamy stały kontakt z pracodawcą i na bieżąco przesyłamy efekty naszej pracy. W ten sposób pracują architekci, graficy, dziennikarze, informatycy czy księgowi. Jest to korzystna forma zatrudnienia dla obu stron, pracodawcy mogą w ten sposób zaoszczędzić nawet jedną trzecią kosztów, a matka pracując w domu jest ciągle z dzieckiem.

Możliwość dorabiania podczas zasiłku macierzyńskiego

Jeśli jesteś upoważniona do pobierania zasiłku macierzyńskiego z ubezpieczenia społecznego o którym mówi  art. 29 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych i chcesz wykonywać pracę na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło, to nie musisz się martwić. Praca na podstawie tych umów nie ma wpływu na pobieranie zasiłku. Oczywiście pod warunkiem, że wykonywana praca nie uniemożliwia osobistej opieki nad dzieckiem. Jedyne co należy zrobić to poinformować o tym fakcie płatnika składek. Istnieją jednak głosy krytyczne, ponieważ celem przyznania zasiłku jest zapewnienie matce rekompensaty za utracony zarobek. Podejmowanie dodatkowego zajęcia jest sprzeczne ze społecznym przeznaczeniem prawa do zasiłku macierzyńskiego.

Według wpomnianego artykułu zasiłek macierzyński przysługuje:

• ubezpieczonej, która urodziła dziecko;
• ubezpieczonej lub ubezpieczonemu, który przyjął na wychowanie dziecko w wieku do 7. roku życia, a do 10. roku życia w przypadku dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego, i wystąpił do sądu opiekuńczego w sprawie jego przysposobienia;
• ubezpieczonej lub ubezpieczonemu, który przyjął na wychowanie w ramach rodziny zastępczej, z wyjątkiem rodziny zastępczej zawodowej niespokrewnionej z dzieckiem, dziecko w wieku do 7. roku życia, a w przypadku dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego - do 10. roku życia,

Firmy przyjazne dzieciom

Po urodzeniu dziecka i spędzeniu z nim tych pierwszych chwil, ciężko jest młodym matkom wrócić na rynek pracy, szczególnie, gdy przerwa trwała kilka lat. Warto już w między czasie przynajmniej na kilka godzin w tygodniu podjąć jakieś działania, by nie „wyjść z obiegu”. Można działać chociażby aktywnie w klubach dla mam - każdy rodzaj aktywności jest pozytywnie postrzegany przez pracodawców. Najgorsza jest zupełna bierność. Badania pokazują, że świadomość pracodawców w kwestii macierzyństwa powoli rośnie i coraz więcej firm otwiera np. przedszkola dla dzieci swoich pracowników, szykują wyprawki dla dzieci.